Zniszczone złącze rtc1 na płycie głównej
Ryuu
04.05.2015
Witam serdecznie.
Postanowiłem po długim czasie wymienić pastę termo przewodzącą w moim laptopie. Niestety moje HP ma to do siebie, że do procesora i karty graficznej trzeba dostawać się od góry, tylna klapa jest niezdejmowalna... Pech chciał, że jeden z pinów siedział tak mocno, że przez przypadek oderwałem całość od płyty głównej. Element, który przestał być w jakikolwiek sposób połączony to chyba bateria zegara komputera, nie mam pojęcia. Jedyne co jest napisane na taśmie to: DBV CR2032. Załączam foto dla wyraźniejszego podglądu na sytuację: http://i.imgur.com/Ki8oWXp.jpg
Moje pytania brzmią:
- czy uruchomienie laptopa z tą wadą niczym poważnym nie skutkuje?
- w jaki sposób najlepiej znowu to przymocować? po prostu przylutować?
Z góry dzięki za pomoc
Użytkownik Ryuu edytował ten post 04.05.2015 21:16
Klakier
04.05.2015
Przylutuj. Wyczyści Ci się CMOS i będziesz musiał od nowa ustawiać w BIOS'ie, ale nic poważnego nie powinno się dalej stać
Puchate
04.05.2015
Przylutuj
Wypowiedz się nie mając pojęcia.
A co się stanie jeśli odpaliłbym teraz lapka bez tej części?
Dużo zależy od tego, jaki BIOS tam siedzi, albo się nie włączy, albo nie będzie trzymać ustawień.
pie. Niestety moje HP ma to do siebie, że do procesora i karty graficznej trzeba dostawać się od góry, tylna klapa jest niezdejmowalna...
Nie gadaj głupot, po prostu notebooki HP są tak zaprojektowane aby niedoświadczony użytkownik miął problem z jakąkolwiek akcją serwisową
- w jaki sposób najlepiej znowu to przymocować? po prostu przylutować?
Tak byłoby najlepiej, i najłatwiej, ale patrząc na zdjęcie które podesłałeś wygląda na to że pad na płycie się aż oderwał i nie ma już do czego przylutować, co za tym idzie trzeba jakiś bypass zrobić... W dodatku wyrwałeś zacisk +, przez co są mniejsze możliwości manewru.
Użytkownik Puchate edytował ten post 04.05.2015 21:56
Ryuu
04.05.2015
Zachciało mi się wymieniać tę pastę... Ale cóż, trzeba było, bo klawiatura zaczynała mnie parzyć podczas grania. Tak wygląda płytka ochronna od procesora: http://imgur.com/2AvQ7GO
Spróbuję jakoś to przylutować do mobo, tak aby styki się łączyły. Niestety wymiana mobo w laptopie to prawie taki sam koszt jak nowy laptop, więc trzeba kombinować... Za inne cenne wskazówki będę wdzięczny
Edit: Na tym zdjęciu nawet widać te złącze rtc1
Użytkownik Ryuu edytował ten post 04.05.2015 22:14
Puchate
05.05.2015
Spróbuję jakoś to przylutować do mobo
Nie próbuj, nie masz o tym pojęcia i jedyne co zdziałasz to zniszczysz płytę główną. Jeszcze raz powtórzę: urwałeś pad(y) na płycie głównej i nie ma już do czego przylutować, został na wierzchu sam krzem, do którego cyna się nie klej, ponadto nie przewodzi on prądu. Więc jak chcesz aby to działało? W dodatku ta płyta krzemowa jest wielowarstwowa, więc nie znajdziesz drukowanej ścieżki. Trzeba z serwisówki laptopa (o ile jest takowa) zobaczyć schemat płyty głównej i znaleźć najbliższy punkt na płycie głównej gdzie prąd z baterii płynie. Jednakże mam przeczucie że to ponad Twoje siły
Co to za laptop?
PS czemu słowo "kl ei" zamienia na "klej" ?
Użytkownik Puchate edytował ten post 05.05.2015 09:46
Klakier
05.05.2015
Jeżeli nie zalezy Ci na lapku, możesz popróbować, nie będziesz miał wyrzutów sumienia
ewentualnie przylutować 2 kabelki i podłączyć odpowiednio do tej kostki
Ryuu
06.05.2015
Mieliście rację, przylutować się nie dało, bo cyna się nie chciała kleić. Wiec przykleiłem to po prostu na klej i śmiga . Na tym czarnym, plastikowym (nie wiem nawet jak to fachowo nazwać) "łączniku" zostały jeszcze styki, więc wystarczyło tylko przykleić go tak, aby połączyć te styki.
Problem zażegnany, temat do zamknięcia.