1. c - Winda (30gb+)
2. d - gry i inne (80gb+)
3. e - tam były pliki boot.ini itp. (9mb+)
Zrobiłem reinstall, zostawiając partycje d bez zmian.
Wszystko dobrze. Kiedy instalowałem stery do płyty głównej instalator pytał mnie o update biosu. Zgodziłem się i zaznaczyłem tam coś z "erase" (2 pola takie).
Kiedy walnąłem restart po instalacji sterów system już nie ruszał. (bluescreen).
Zrobiłem ponownie instalacje windy a w instalatorze miałem już tylko partycje c .
Wszystko dobrze system odpala ale niema partycji d i e.
Nie pokazuje ich nawet w partition magic i menedżerze dysków w windzie.
I według nich dysk ma 30 gb.(nie pokazuje nawet wolnego miejsca nie poddanego formatowaniu)
Na jakiejś płytce znalazłem recovery disk (bootowalna płyta)
I wciśnełem tam "undelete partition" i wykrył mi wolne miejsce ale nie znalazł na nim usuniętych partycji.
Znalazłem na jakimś dysku gparted (też bootowalna płyta) i go odpaliłem.
On pokazał mi tylko c i wolne miejsce.
Zrobiłem partycje na tym wolnym miejscu. (primary bo logical nie mogłem)
Lecz system po tym nie uruchamia (bluescreen)
Z kolei jak usunąłem partycje pozostawiając wolne miejsce system normalnie rusza.
Próbowałem z różnymi nfts , fat itp. i żadna nie rusza. Nawet z unformatted nie rusza system.
OCB?
edit
mam sp3
Użytkownik HuBa edytował ten post 04.02.2010 12:38